piątek, 21 lipca 2017

Teaching 1-2 year olds





Postanowiłam napisać krótki referat na temat nauczania języka angielskiego w najmłodszej grupie –żłobku


 Osobiście nazywam to „Zabawą językiem angielskim”. Dlaczego? Odpowiedź jest w samej sentencji, dzieci mają czerpać radość z zabawy ucząc się poprzez nią. Należę do osób którym „obrzydzono” język angielski nieumiejętnie go wprowadzając we wczesnym nauczaniu. Tak, tak… Jestem nauczycielem angielskiego, który - jak na ironię losu – nie znosił tego przedmiotu. System nauczania był (jest?) bardzo sztywny – rzędy ławek i sam „Bóg” na czele – nauczyciel. Pan i władca. No właśnie! Nie osoba przyjazna otoczeniu, dzieciom czy nauczaniu – ale przywódca stada. Zasada była prosta – nie odzywaj się jak nie wiesz! Jak mamy się uczyć skoro zabrania się nam popełniać błędy? Nadzieja powróciła w liceum. Zdziwieni? Ja też! Przecież wczesne nauczanie powinno pozostawić najwspanialsze doświadczenia związane z nauką! To tu stawiamy pierwsze kroki, doświadczamy pierwszych radosnych chwil związanych z uczeniem się. Ale wracając do liceum, okazało się, że angielski to najwspanialszy przedmiot na całym świecie;) Pani profesor była babką pełną energii, świeżych pomysłów, pozwalała popełniać błędy. Dlaczego ci o tym opowiadam? Gdyż sama się zastanawiam jak potoczyłoby się moje życie zawodowe gdyby nie „belferka” z liceum? Zobacz jak wiele od ciebie – nauczyciela - zależy! Jaka jesteś ważna. To ty zaważysz na tym, jak dziecko będzie widziało ten przedmiot w przyszłości. Skoro to czytasz, zapewne jesteś fantastyczną osobą, która zmieni spojrzenie na nauczanie.



Efekty pracy               








No właśnie, czy powinniśmy tu mówić o efektach pracy? Pewnie tak, ale nie spodziewaj się zbyt wiele. To co robisz z tą grupą wiekową ma zaowocować w przyszłości.

Przy tej grupie wiekowej musimy pamiętać o:


- Krótkotrwałej pamięci – dziecko zapamiętuje szybko, ale na krótko
- Krótkotrwałe skupienie uwagi – zajęcia w tym wieku powinny trwać 15-20minut

- Nie oczekuj szybkich efektów swojej pracy – zwłaszcza z początkiem roku szkolnego gdy w grupach panuje okres adaptacyjny dzieci – jest to dla nich wystarczająco stresująca sytuacja

- Dziecko ma w sobie niesamowitą ilość energii, oznacza to dla ciebie, że nie możesz mieć nudnych i monotonnych zajęć, dzieci nie będą spędzały zajęć siedząc w kole przez cały czas
- Dzieci w tym wieku często nie mówią, a brak mowy oznacza że nie będą powtarzały, ale to nieznaczny że „Nie kodują” informacji



Circle time”




Nauka siadania w kole mile widziana. Nigdy nie wiesz kiedy, ale na pewno ta umiejętność u dzieci się przyda. Ponieważ nie jest to proste, a sama zapewne doświadczyłaś sytuacji gdy zbierasz wszystkich to koła a one się rozpraszają, rozbiegają i cała praca na marne.
Zdradzę ci mój niezawodny i sprawdzony sposób;) Układam na podłodze podkładki (takie jak pod talerz, można je kupić wszędzie i są kolorowe, u nas są podkładki do plasteliny) na kształt koła. Na pierwszych zajęciach nauki siadania w kole opowiadam dzieciom co to jest i do czego nam posłuży. Nazywam to foteliki i zapraszam na nie dzieci. Mówię przy tym że muszą pilnować swoich fotelików. Wprowadziłam to u 2-latków. Sama zdecydujesz kiedy dzieci są gotowe siadać bez użycia podkładek. Czas który spędzamy w kole jest ważny, przy dużych grupach gdy chcemy coś pokazać, przeczytać musimy mieć odpowiednie warunki aby chaos nie zdezorganizował nam zajęć. Bardzo ważna jest też pomoc nauczycieli prowadzących grupę. One doskonale znają dzieci, wiedzą którymi należy się zając aby nie przeszkadzały reszcie grupy; pomogą ustawić je i zasiąść w kole.


Piosenki, gry i zabawy


Internet jest skarbnicą wiedzy, ale też śmietniskiem z którego trzeba umiejętnie wyławiać istotne informacje.

Pomogę ci przedstawiając kilka propozycji.
Na początek wprowadź powitanie i pożegnanie. Wystarczy Hello oraz Bye Bye. Pokaż im że machasz rączką aby się przywitać. Będzie to ich stały element zajęć. Witanie i żegnanie się z nauczycielem wprowadzi bardzo ważną rutynę, dziecko będzie doskonale wiedziało że teraz już czas na zajęcia. Piosenkę typu Hello song można wprowadzić od razu ale czy to nie jest zbyt wiele na początek? (ja robię to na drugich, trzecich zajęciach)

 Hello song









Bye Bye song








To niektóre z propozycji, w Internecie znajdziecie ich całe mnóstwo. Niektóre z nich są za długie i radziłabym je skrócić.

Pacynka



Dobrze jest mieć pacynki. Ja nie używam ich na każdych zajęciach bo to monotonne. Zmieniam pacynki na różne zajęcia. Nazywam je, głaskam, przytulam, pytam o różne rzeczy. Pacynką zachęcam dzieci do wspólnej zabawy. Wraz z dziećmi poszukujemy naszej pacynki która się nam schowała. Dzieciaki mają wielki fun.

Mystery Box



Pudełko musi być interesujące, kolorowe i bardzo tajemnicze. Musimy dobrze odgrywać swoją rolę, być zdziwieni, zdumieni i zafascynowani tym co jest w środku. Pukamy w nie, potrząsamy nim. Stwarzamy atmosferę tajemniczości, wykorzystamy tu naturalną ciekawość dzieci. Na pierwsze zajęcia (i nie tylko) możemy tu schować pacynkę.

Do tej sytuacji używam piosenki Super Simple Song:


Można dać dzieciom popukać w pudełeczko, ja podchodzę do każdego z osobna, a one nie mogą się doczekać kiedy dotkną pudełka. Na koniec można wziąć „magiczną” różdżkę i poczarować nad pudełkiem.
 Do pudełka możemy schować wszystko. Wprowadzasz jakieś słownictwo? Włóż do środka potrzebne akcesoria a sukces murowany;)

Play time


Zabawa to główna i najważniejsza atrakcja dla maluszka więc wykorzystajmy to. Dzieci w tym wieku uwielbiają ładne, kolorowe rzeczy; przyciągają ich uwagę. Tu można użyć absolutnie wszystko.
Dziecko pomyśli ZABAWA - ty mówisz NAUKA. Możemy użyć rzeczy otaczających maluszka. Klocki, lalki, baloniki, piłki itd. Karty obrazkowe są fajne ale „mało namacalne” można je dotknąć, ale dobrze wiemy że malutkie dzieci biorą je do buzi, gniotą tym samym niszcząc nam materiały na które tak ciężko pracujemy. Gdy wprowadzamy zwierzęta można przecież w przedszkolu czy żłobku poszukać maskotek, figurek – one świetnie się nadadzą do wprowadzenia tematu. Dzieci będą mogły je głaskać, dotykać i tulić.


Zabawy

 Kilka propozycji zabaw:

What’s missing – dzieci nie mówią ale obserwują i pokazują. Schowaj rzeczy w Sali, do pudełka czy worka oczywiście dzieci muszą wiedzieć czego szukają. Szukaj z nimi, stwarzaj atmosferę niepewności, gdy znajdziesz nazywaj, zachwycaj się – one zrobią to z tobą.
Mirror Mirror – happy and sad. Możemy wprowadzić emocje, potrzebujemy do tego lusterko. Wpierw sami odgrywamy scenki a późnie dzieci powtarzają. Można indywidualnie zrobić to samo z lusterkiem.

Animal Crawl – dzieci wykonują polecenia nauczyciela takie jak Frog – jumps, Monkeys swing, Horses gallop itd.

Yummy/Yucky – z pudełka i wydrukowanej ilustracji np. małpki czy czego kol wiek innego wykonaj pudełko w stylu Feed The Monkey. Do karmienia wykorzystaj plastikowe jedzenie, małe karty obrazkowe jak wolisz). Proś dzieci o nakarmienie i wyrażenie smaku za pomocą miny, sama mów yummy/yucky
Where is Zabawa gdzie jest ………. .Np. Where is a dog? Here it is! „What does a dog say?” itd.
Flies are fling – świetna zabawa w latające muszki. Użyj tamburyna jako znaku do latania. Gdy powiesz Spider is coming dzieci mogą uciekać, dla starszych może być zabawa z nieruszaniem się

Potatoes game - zabawa polega na liczeniu. Dzieci siadają w kole, n-l chodzi dookoła dotykając głów i liczy. One potato, two potatoes….. na ten lub inną cyfrę szybko odsuwamy dziecko poza koło. Dzieci mają świetną zabawę

Oto kilka propozycji zabaw z użyciem ruchu i muzyki:



















Piosenki

Jest wiele znanych i lubianych piosenek. Trzeba wybrać te co łatwo wpadają w ucho, można pokazać je ruchem. Skoro dzieci nie mówią, a tak właśnie zakładamy, to nie będą śpiewały, ale mogą pokazywać, tańczyć a nawet „po swojemu” coś powiedzieć.
Oto lista fajnych piosenek, które dzieciom mogą towarzyszyć we wprowadzaniu w świat języka obcego:


































Książki








Książek wam polecać nie będę gdyż każdy ma własne typy i własną biblioteczkę. Ale pamiętaj o tym, że książeczka dla takiego szkraba powinna zawierać mało tekstu, jak zaczniemy czytać całe stronice, dziecko straci zainteresowanie. Dobrze jest przerywać czytanie, pokazywać strony, dodawać coś od siebie, pokazywać tekst ruchem, w takim „przerywniku” sprawdzimy czy dziecko słucha i jest zainteresowane.



Nie martw się bo na pewno dasz radę. Nigdy nie myśl, że to niemożliwe, jeśli nie uwierzysz we własne siły dzieci to zauważą. Piosenka będzie trudna tylko wtedy gdy ty tak uważasz. Dzieci to mali aktorzy, ty scenarzysta a przedszkole to scena i tego się trzymajmy!


1 komentarz:

  1. W sumie nauka maluchów może być całkiem fajnym doświadczeniem tym bardziej, że chętnie one się uczą języka angielskiego. Ja jeszcze lubię bardzo korzystać z pomocy naukowych jak https://www.jezykiobce.pl/s/37/angielski-mp3 ponieważ uważam, że taka nauka na pewno jest dobrym czynnikiem aby poznać język angielski.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Busy Bee , Blogger