Pearson czy Macmillan? Podręczniki okiem nauczyciela

Ostatnio pisałam co zrobić aby napisać roczny plan pracy. Pisałam również, że niezależnie od tego ile godzin języka w tygodniu mamy – dobrze jest mieć jakiś przewodnik aby uniknąć „bałaganu” w zajęciach. Nie musimy się ściśle trzymać wytycznych z książki, ale nie pogubimy się z tematami w trakcie roku.

Dziś zaprezentuję kursy, które będą towarzyszyły mi w tym roku szkolnym. Ponieważ mam kilka grup wiekowych, jeden kurs to za mało.

Robby Rabbit – Macmillan

Robby Rabbit to dwupoziomowy podręcznik który proponuje nam Macmillan. W tym roku już po raz trzeci skorzystam z niego w 3-latkach. Podręczniki nauczyciela są szczegółowo opisane, zabawy, zadania, teksty piosenek czy historyjek. Do podręcznika mamy płytę oraz ćwiczenia. Do zestawu mamy karty obrazkowe oraz karty z historyjkami. Oczywiście w zestawie jest maskotka głównego bohatera książki. Dzieciaki pokochały go od pierwszego spotkaniaJ Wyciągałam go z torby, machałam nim, płakałam, śmiałam się, a dzieci razem z nami. Kurs oparty jest na ciekawych opowiadaniach z kolorowymi kartami co przyciąga wzrok najmłodszych. Są oczywiście i minusy. Piosenki z kursu są raczej mało „skoczne” – choć trzeba przyznać że proste. Moje dzieci wolą raczej Super Simple Song czy The Kiboomers. Dwie części nie starczą na cały rok szkolny jeśli mamy zajęcia pięć razy w tygodniu. Na stronie wydawnictwa można podejrzeć co kryje zestaw, są przykładowe materiały z kursu. Ze strony wydawnictwa można pobrać również rozkład materiału co niewątpliwie ułatwia sprawę. Osobiście z ćwiczeń dla ucznia nie korzystam, ale wydają się być ciekawe. Są one kolorowe, a zadania przejrzyste i łatwe, na pewno będą atrakcyjnym dodatkiem zajęć. Ja jednak pozostaję przy przygotowywaniu własnych kart pracy, które są idealnie dopasowane do zmodyfikowanych zajęć z książki.

Cheeky Monkey – Macmillan

Cheeky Monkey to kurs w towarzystwie słodkiej małpki która prowadzi nas przez interesujące historyjki. Tu jest podobnie jak w przypadku poprzedniego kursu. Pojedyncze elementy tego kursu wprowadziłam w roku ubiegłym, natomiast na całym kursie jeszcze nie pracowałam. Dokładnie przyjrzałam się książce, ma wiele ciekawych tematów. Jedno co wyróżnia Cheeky Monkey to część Busy Book dzięki której zyskamy po trzy dodatkowe zajęcia do każdego rozdziału. Ostatnio na forum nauczycieli zadałam pytanie czy ktoś może porównać oba kursy, ale niestety nikt nie pracował na jednym i drugim. Wychodzi na to, że będę pierwszaJ Postanowiłam użyć Cheeky dla 4–latków. Z jakim skutkiem? Jeszcze nie wiem.

Here’s Patch The Puppy – Macmillan

Tu przywita nas zabawny Patch – piesek. Dwupoziomowy kurs dedykowany 5-6 latkom, płyty CD, książki ucznia, karty obrazkowe oraz plakaty do historyjek to must have tego kursu. W moim przedszkolu zaprzyjaźnią się z nim 5-latki. Pracowałam już z tym kursem i wiem czego się po nim spodziewać. Jak wspomniałam wcześniej, mamy tu plakaty z naklejkami wielokrotnego użytku – i tu niestety są minusy – z czasem naklejki nie trzymają się plakatu. Można ich używać jedynie w pozycji leżącej, ale i tak dzieci uwielbiają z nimi pracować. Tu również nie używałam książeczki dla ucznia.

New English Adventure – Person

Jak zapewne zauważyliście, poprzednie pozycje skradł Macmillan. W tym roku znalazło swoje miejsce również Pearson. W „zerówkach” postanowiłam użyć właśni tego kursu. Dlaczego? Sama nie wiem, może dlatego, że potrzebowałam świeżej porcji pomysłów. To mój dziewiczy rok jeśli chodzi o to wydawnictwo. Bardzo podoba mi się, że występują tu postacie ze znanych dzieciom bajek. Niestety nieco gorzej jest z piosenkami. Zależy co komu się podoba:) Oczywiście i w tym przypadku materiał dodatkowy będę musiała zorganizować, gdyż sam kurs nie jest przystosowany do mojego trybu pracy.

To jak chcecie pracować zależy oczywiście od was. Nikt za was nie wybierze przewodnika, ale zapewne jest to kluczowy wybór jeśli chodzi o naszą pracę. To czy wybierzecie Pearsona czy Macmillana tak naprawdę nie ma większego znaczenia. Ważne jest to w jaki sposób przekażecie wiedzę swoim uczniom. Dobrze jest urozmaicić każdy kurs – czy to piosenkami, książkami czy też grami.  To są oczywiście moje wybory podręczników, a jakie są wasze?